W zasadzie kimchi to po prostu azjatycka kiszonka.
Ja ją nieco udomowiłem, dodając zamiast imbiru- dziko rosnącego chrzanu, jabłka i odrobiny miodu. Reszta pozostanie bez zmian, czyli w roli głównej kapusta pekińska oraz cebula dymka, czosnek, marchew i ostra papryka.
Samo wykonanie banalnie proste, choć nieco czasochłonne.
Kapustę szatkujemy i zasypujemy solą, odstawiamy na około godzinę aby puściła soki.
W międzyczasie kroimy marchew, chrzan, dymkę, jabłko, czosnek.
Teraz pasta. Z ostrej papryki najlepiej w płatkach, bądź zwykłej chili, papryki słodkiej i pieprzu kajeńskiego, dwóch łyżek sosu rybnego, łyżki oleju sezamowego i łyżki miodu ucieramy gęstą pastę.
Po odciśnięciu wody z kapusty łączymy składniki i dokładnie mieszamy wraz z pastą z papryki.
Napełniamy naczynie, dokładnie uciskamy sałatkę, następnie przykrywamy zakrętką, talerzykiem lub ściereczką i odstawiamy w miejsce o temperaturze pokojowej na trzy do pięciu dni.
Powinno wyjść smaczne ;)
https://youtu.be/_DqaFgeUe0Q
Jest już możliwość wsparcia kanału, więc zapraszam na:
https://patronite.pl/RobertDPZ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz