Tak oto proszę Państwa powstaje pierwszy WYMRAŻANY CYDR w Domu Pachnącym Żywicą.
Niby nic trudnego, zebrać jabłka, odcisnąć z nich sok, który następnie poddany obróbce przez drożdżaki zamienia się w niskoalkoholowy napój owocowy.
Ale wymrażanie w czasie kiedy zimy u nas przestają być mroźne i śnieżne już zaczyna być kłopotliwe.
Uprzedzając jednak pytania- UDAŁO SIĘ!
Mam wymrożony cydr zrobiony jedynie naturalnymi metodami i... bardzo jestem zadowolony z tego pomysłu na zaangażowanie zimy do własnych celów ;)
https://youtu.be/mvgFFtJZpgM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz