Nim trafiło do butelki,przez ponad dwa lata leżakowało w szklanej kadzi na szczapach dębowych.Pierwotnie odór wydobywający się z naczynia w którym fermentowało był tak ohydny,że niewiele brakowało aby wylądowało w kanale,bądź w najlepszym razie zostało oddestylowane kilkukrotnie.
Dobrze się stało,że wylądowało w piwniczce zapomniane i zastawione przez pojemniki fermentacyjne!
Teraz już ułożone ,przelane do butelek,pachnie czerwoną gruszką,wędzoną śliwką,czereśniami,rodzynk
Niestety błędem było to,że mamy go tylko 18 butelek a w tym roku nie zostało ponownie nastawione.
Kolejne takie samo może więc powstać dopiero za około trzy lata.
Człowiek uczy się przez całe swoje życie i niestety przeważnie na błędach.
http://Facebook.com/
#DomPachnacyZywica #Wino #CzaRNyBez
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz